 Wysłany: Wto 21:53, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
| Wiersz jest piękny.Był moim ulubionym do czasu, kiedy przeczytałam na ten sam temat...
On w r ó c i Zapłacz Kiedy odejdzie Jeśli Cię serce zaboli Że to o wiele za wcześnie Choć może i z Bożej woli. Zapłacz Bo dla płaczących Niebo bywa łaskawsze Lecz nie uwierzą wierzący Że on nie odszedł na zawsze. Zapłacz Kiedy odejdzie Uorń łzę jedną i drugą I - przestań Nim słońce wzejdzie Bo on nie odszedł na długo. Potem Rozglądnij się wkoło Ale nie w górę Patrz nisko I - może wystarczy zawołać On może być już tu blisko... A jeśli ktoś mi zarzuci Że widzę świat w krzywym lusterku To ja powtórzę: On w r ó c i. Choć może w innym futerku... Franciszek Klimek Pod linkiem wiersz mojego autorstwa, również na temat śmierci zwierzaka(jeśli to nie do tematu i zaśmieca forum, to przepraszm, zedytuję i usunę). http://annielife.blox.pl/2010/01/Do-psa-za-Teczowym-Mostem.html#ListaKomentarzy |
|
| Wysłany: Śro 0:09, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
| To rozumiem. | |
| Wysłany: Wto 22:42, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|||
Wiem, to nie było dosłowne. Nie wiem. Za surowo się wysłowiłam: jest bardzo dobry, ale nie wyśmienity. Takie mam wrażenie. |
|||
| Wysłany: Wto 21:02, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
| Każdy wiersz jest poetycki. Inaczej nie byłby wierszem... | |
| Wysłany: Wto 20:25, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ruth, bez przesady 
Wiersz jest moim zdaniem głęboki i przemyślany. Pani Borzymowska doskonale porównała w tym utworze duszę człowieka i psa. I tak jest w istocie. Pies nie zrani, pokocha i da z siebie wszystko, byleby pan był szczęśliwy. |
|
| Wysłany: Wto 19:54, 22 Wrz 2009 Temat postu: |
|
| Ładne. Tak, wiem, że mówię (piszę xP) jak pierdoła saska ale brakuje mi tu jakichś ukrytych znaczeń, jakoś mało poetyckie to. Apeluję do G&R, która pięknie pisze, dosłownie na miarę dorosłego poety. | |
| Wysłany: Nie 23:36, 20 Wrz 2009 Temat postu: Barbara Borzymowska - Psia Dusza |
|
| Poniżej załączam wiersz Pani Barbary Borzymowskiej - pisarki, poetki, a także: tłumaczki, architekta, rysowniczki, malarki, malterapeutki, psychologa ludzkiego i zwierzęcego* pod tytułem "Psia Dusza".
To tylko pies, tak mówisz, tylko pies... A ja ci powiem Że pies to czasem więcej jest niż człowiek On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz Psia dusza większa jest od psa My mamy dusze kieszonkowe Maleńka dusza, wielki człowiek Psia dusza się nie mieści w psie I kiedy się uśmiechasz do niej Ona się huśta na ogonie A kiedy się pożegnać trzeba I psu czas iść do psiego nieba To niedaleko pies wyrusza Przecież przy tobie jest psie niebo Z tobą zostaje jego dusza *Źródło: pl.wikipedia.org |
|